ORLANDO Konteksty
Orlando
to cudowna postać, nad którą pochyliła się niejedna artystka. My
wybrałyśmy dwie: Sally Potter & Ulrike
Ottinger
I. FILM. Orlando reż. Sally Potter (1992)
Zarówno Wirginia Woolf jak i Sally Potter przeprowadzają Orlando przez transgresyjne wcielenia w lekkim stylu. Woolf pozwala swojej postaci przejrzeć się w wielu płciowych zwierciadłach. Sally Potter gra przede wszystkim z podwójnością. Widać to już na poziomie narracji, bo Orlando jest bohaterem/bohaterką powieści, który_a mówi o sobie w trzeciej 3 osobie. Narracja jest nieprzezroczysta, nie ukrywa narratorki/narratora, pokazuje wewnętrzną strukturę opowieści. Dzięki temu wiedziemy, że bohater_/bohaterka jest w swojej historii i jednocześnie po za nią. Jest w niej, bo doświadczył/doświadczyła tego, co potem opisuje po czterech wiekach. I po za nią, bo komunikujące się z widzem. Ma większą świadomość niż osoba pochodząca ze świata, w którym żyje. Prowadzi przez to bezpośredni dialog z widzką_em.
Zarówno Wirginia Woolf jak i Sally Potter przeprowadzają Orlando przez transgresyjne wcielenia w lekkim stylu. Woolf pozwala swojej postaci przejrzeć się w wielu płciowych zwierciadłach. Sally Potter gra przede wszystkim z podwójnością. Widać to już na poziomie narracji, bo Orlando jest bohaterem/bohaterką powieści, który_a mówi o sobie w trzeciej 3 osobie. Narracja jest nieprzezroczysta, nie ukrywa narratorki/narratora, pokazuje wewnętrzną strukturę opowieści. Dzięki temu wiedziemy, że bohater_/bohaterka jest w swojej historii i jednocześnie po za nią. Jest w niej, bo doświadczył/doświadczyła tego, co potem opisuje po czterech wiekach. I po za nią, bo komunikujące się z widzem. Ma większą świadomość niż osoba pochodząca ze świata, w którym żyje. Prowadzi przez to bezpośredni dialog z widzką_em.
II.
FILM. Freak
Orlando reż.Ulrike
Ottinger (1981)
Rozbuchana,
surrealistyczna podróż w pięciu aktach przez pełną okrucieństwa
i szalonych żądz historię ludzkości. Film zainspirowany powieścią
Virginii Woolf z 1928 roku, opisującą przygody poety Orlando –
androgyna napotykającego przez pięć stuleci kluczowe postaci
literatury angielskiej. Orlando z filmu Ottinger to zrodzona na
schodach średniowiecznej katedry cudowna istota (w tej roli
Magdalena Montezuma), która w kolejnych epizodach powraca w coraz to
nowszych wcieleniach. Jest świadkiem, uczestnikiem, a niekiedy i
ofiarą wstrząsających Europą kataklizmów – od świętej
inkwizycji, przez nazizm, aż po drapieżny konsumpcjonizm. Wszystko
podane w konwencji buffo. Freak
Orlando,
porównywany niekiedy do Drogi
mlecznej Buñuela,
można traktować jako rozbudowany projekt artystyczny. Dwa tygodnie
po światowej premierze w listopadzie 1981 roku film trafił do
berlińskiej galerii DAAD, gdzie prezentowany był jako główny
eksponat multimedialnej wystawy Freak
Orlando. Artystyczny koncept.